Na co zwrócić uwagę kupując auto w komisie samochodowym?
Zakup auta w komisie to wciąż popularna forma nabycia używanego samochodu. W jednym miejscu można obejrzeć kilka lub kilkanaście modeli, porównać ceny i od razu przeprowadzić formalności. Ale zanim podpiszesz umowę i odjedziesz nowym nabytkiem, warto zachować czujność. Sprawdź, na co zwrócić uwagę przy zakupie auta w komisie, aby nie żałować swojej decyzji.
1. Stan techniczny pojazdu – kluczowa kwestia
Bez względu na to, jak auto wygląda z zewnątrz, najważniejsze jest to, co pod maską i pod spodem. Samochody w komisach często są dobrze przygotowane wizualnie, ale to nie oznacza, że są bez zarzutu.
Na co zwrócić uwagę:
- wycieki płynów, zużycie opon, rdzę pod spodem,
- nietypowe dźwięki podczas jazdy próbnej,
- sposób pracy silnika – czy równo pracuje na zimno i ciepło.
Warto zabrać auto na stację diagnostyczną lub do zaufanego mechanika – większość komisów nie ma nic przeciwko, a jeśli odmawiają, to… już wiesz, że coś jest nie tak.
2. Dokumentacja i historia pojazdu
Sprawdzenie dokumentów to absolutna podstawa. Upewnij się, że:
- auto ma komplet dokumentów (dowód rejestracyjny, karta pojazdu, badanie techniczne),
- dane w ogłoszeniu i w dokumentach się zgadzają,
- sprzedawca jest uprawniony do sprzedaży (w przypadku komisu – działa jako pośrednik lub właściciel).
Poproś o numer VIN i sprawdź historię pojazdu online – m.in. przebieg, historię przeglądów, ewentualne szkody komunikacyjne. Można to zrobić przez bazę CEPiK lub niezależne raporty.
3. Przebieg – realny czy cofnięty?
To temat-rzeka. Niestety nadal zdarza się, że przebiegi w autach komisowych są „korygowane”. Co prawda, od lat cofanie liczników jest nielegalne, ale nieuczciwi sprzedawcy nadal próbują różnych sztuczek.
Na co uważać:
- wyraźnie zbyt niski przebieg jak na wiek auta,
- mocno zużyte wnętrze (kierownica, pedały, gałka zmiany biegów),
- rozbieżności w historii przebiegów (np. w CEPiK).
4. Umowa i forma sprzedaży
Komis może sprzedawać auto jako pośrednik (w imieniu właściciela) lub jako właściciel. To ma znaczenie przy ewentualnych reklamacjach.
Ważne:
- dokładnie przeczytaj umowę – nie powinna zawierać zapisów typu „kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i nie wnosi uwag”, które mogą ograniczyć Twoje prawa,
- upewnij się, kto figuruje jako sprzedający – komis czy osoba prywatna.
Dobrą praktyką jest również uzyskanie pisemnego potwierdzenia stanu licznika i braku wad ukrytych – nawet jeśli to tylko deklaracja.
5. Cena – porównuj z rynkiem
Auto wygląda dobrze, komis daje gwarancję – ale cena wydaje się podejrzanie niska lub… zawyżona? Porównaj kilka podobnych ofert w innych miejscach. Rynkowa wycena powie Ci, czy to okazja, czy próba naciągnięcia.
6. Dodatkowe usługi – z głową
Komisy często oferują dodatkowe usługi:
- ubezpieczenie OC/AC „na miejscu”,
- finansowanie (kredyt/leasing),
- gwarancję rozruchową lub rozszerzoną.
Zanim się zdecydujesz – dokładnie sprawdź warunki. Nie każda „gwarancja” obejmuje realne usterki, a ubezpieczenia zawierane w pośpiechu często są droższe niż te z internetu.
Podsumowanie
Zakup auta w komisie może być szybki i wygodny – ale tylko wtedy, gdy zachowasz czujność i nie ulegniesz emocjom. Zawsze sprawdzaj dokumenty, historię pojazdu i jego stan techniczny. A jeśli coś budzi Twoje wątpliwości – zrezygnuj lub dopytaj. Lepiej poświęcić godzinę więcej niż kilka tysięcy złotych na nieprzewidziane naprawy.