Jak negocjować cenę zakupu w komisie?

Negocjowanie cen jest głęboko zakorzenione w naszej naturze. Każdy człowiek chce ugrać dla siebie jak najwięcej i nie inaczej jest w przypadku zakupu samochodu. Podchodząc do negocjacji należy jednak pamiętać o kilku zasadach tak by nie zrazić do siebie sprzedawcy, który przy złym podejściu z naszej strony może nie być chętny na obniżenie ceny choćby o kilka złotych.

Podstawowe zasady negocjowania ceny

Przy zakupie samochodu używanego zawsze chcemy otrzymać jak najlepszą ofertę, więc próby negocjacji ceny są bardzo często spotykane. Najgorsze jest jednak to, że do pytań o cenę i o to ile można ją obniżyć pojawiają się już na etapie rozmowy telefonicznej, czy na samym początku oglądania samochodu. Jest to karygodny błąd gdyż cenę obniża się zazwyczaj po zauważeniu mankamentów auta, które mogą generować dodatkowe koszta, a nie dlatego, że chcemy zapłacić mniej bez wyraźnego powodu.

Przed negocjacjami bardzo ważne jest uważne obejrzenie auta i okazanie zainteresowania. Warto dogłębnie sprawdzić wszystkie detale, pracę silnika kiedy jest nierozgrzany, obejrzeć pojazd na stacji diagnostycznej czy nawet skorzystać z usług stron, które generują raporty na temat samochodów na bazie numeru VIN. W ten sposób poznamy historię auta, dowiemy się czy sprzedający czegoś nie ukrywa, a także ile można negocjować, by nie zdenerwować i nie zrazić do siebie osoby, która wystawiła dany samochód na sprzedaż.

Czy w komisach jest trudniej negocjować?

Z zasady komisy samochodowe oferujące samochody używane są bardziej nastawione na zysk niż osoby prywatne. Z tego powodu negocjacje mogą być trudniejsze, gdyż cena została ustalona na danym poziomie i pracownicy są mało chętni by ją zmieniać. Ponadto często od tego za ile pieniędzy sprzedane zostanie auto zależy wysokość prowizji, którą pobierze komis od osoby, która umieściła tam samochodów, więc negocjacja jest znacznie trudniejsza, ale nie jest niemożliwa.

Znakiem rozpoznawczym komisów jest to, że ich pracownicy nie do końca znają historię auta i potrafią powiedzieć o nim wszystko. Dlatego łatwiej znaleźć niepasujące elementy, o których nie zostaliśmy poinformowani, a mogą narazić nas na dodatkowe wydatki. Z tego powodu w takiej sytuacji łatwiej będzie zbić cenę niż przy negocjacjach z osobą prywatną, która korzystała z samochodu i bardzo dobrze go zna, więc zazwyczaj nie stara się nic ukrywać.

Czego unikać przy negocjowaniu ceny samochodu?

Najważniejsze jest by podchodząc do negocjacji pamiętać o szacunku do sprzedającego samochód. Może on zejść z ceny, gdy specjalnie ustalił nieco wyższą, tak by pozwolić kupującemu na negocjacje, ale na koniec dnia taka osoba też nie chce stracić swoich pieniędzy i nie zamierza obniżać ceny w taki sposób, że na samochodzie będzie stratna lub nie odzyska chociaż większej części włożonych przed laty pieniędzy.

Częstym złym zachowaniem ze strony kupujących jest także negocjowanie dla zasady, które ma na celu obniżenie ceny o śmiesznie niską kwotę, gdy na przykład samochód kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Podobnie sytuacja ma się przy bardzo tanich autach. Ich cena już jest niska, a wszelkie próby negocjacji o kolejne 100 czy 200 złotych może tylko zniechęcić sprzedawcę, który zdecyduje się sprzedać samochód innej osobie.